Ostatnie pożegnanie naszego Drogiego przyjaciela, Dobrego Ducha kolegów myśliwych, Wielkiego Patrioty i Podróżnika odbyło się w Bazylice Kościoła Mariackiego w Krakowie.
Drogi kolego zostaniesz na zawsze w naszej pamięci i w naszych sercach:
Spoczywaj w pokoju
Dziadku nasz Władku ,
Wielki Przyjacielu Bóg nam jest światkiem że jest nas wielu .
Ty
nas wciąż razem wszystkich trzymałeś i swym dowcipem rozweselałeś
Kiedy
przyszedłeś na polowanie to nawet lasy piękniej szumiały
bo
również one Ciebie kochały. Któż nie znał Władzia, Dziadka
Myśliwego.
Któż
nie zaciągał mądrych rad od niego .
Starzy
i młodzi , chętnie go słuchali z wielką przyjemnością z
Władziem polowali
Uczył
on myślistwa tego prawdziwego i uczył on także jak kochać
bliźniego.
Czytał
nam Władziu Księgę Rodzaju, która nas uczy jak postępować,
aby
przyrodą gospodarować .
My
wszyscy razem Ci przyrzekamy że twoje rady zapamiętamy.
Dlatego
dzisiaj Ciebie nie żegnamy, bo Cię na zawsze w swych sercach mamy.
Darz
Bór
Tymi słowami kolega Adam Mreńca pożegnał Dziadka Władka w imieniu Koła Łowieckiego Cietrzew w Mucharzu
„Niech
Ci serce długo bije skoro Bóg mu kazał bić bowiem człowiek póki
żyje, ma dla kogo żyć. „
Dziadek Władek